Spotkanie odbędzie się 6 marca (niedziela) w nowym Eklerku na Warszawskiej

miejsce (najlepiej dużą lorzę ^_^) zajmuje pierwszy, kto przyjdzie ;d



nie wiem, jak wyglądacie, musimy sie umówić na jakiś znak rozpoznawczy xD

macie kocie uszka...? :zly_kot:

Ale...
Ale ja neimam kocich uszeeeekkk! Nie mogę przyjść?

To może mozna by ubrać sie na różowo?

kurczę, no ni mam, ale za to w kauflandzie królicze widziałam. nadadzą się jak dostane?;>

No tak najlepiej ubierzcie mnie w różowe ciuszki i królicze uszka xDD

pewnie słodko będziesz wyglądać:D

lulz
krolicze to ja mam samoróbki xD

kurczę... a nie dałoby się tego przenieść np na jutro?;>
bo mnie w domu w weekend ni maaaaaaa:(

Ja jutro pracuje więc nie dam raczej rady. Ale jak pasuje wam ta data to się nie przejmujcie ;)

nie, no dobra to ja najwyżej na następne wpadnę a to daruję żeby już nikt sobie planów nie zmieniał w takim bądź razie... :p

już przeslałam info kilku innym ludziom i im pasuje, a ja jutro mam kilka rzeczy do zalatwienia i nie wiem, czy sie wyrobie

ale spoko, zobaczymy się na nastepnym (:

Ja jutro byłbym akurat w Mińsku około 17:30 najpóźniej, ale o 18 już mam spotkanie...

Ale zostaje niedziela? Prawda?

Chyba tak ;)

tak...


ironicperson, a nie dasz rady jakos hm... wrócić wczesniej czy cos? xD

nieeestety, dopiero koło 23:30 będę w domciu w niedzielę :angry7:
ale moja koleżanka może wpaść z jeszcze jednym osobnikiem ze szkoły:) tylko nie wiem jak ja się z nią zgadam żeby się do mnie do domu dostała jak chce nocować xD

eh, no trudno ;(

powodzenia kolezance ^^

To jaki ma być nasz znak rozpownaczy? Królicze uszka? xD

Ja akurat go nie zaakceptuję, mnie łatwo poznać... Jak zwykle pewnie będę miał medalion na szyi...

królicze sie za bardzo afiszują, do tego a te moje są jeszcze takie mega ogromne... xD


ja zaloze jakies glupkowate okulary (pewnie w ksztalcie ust, albo ze swiderkami) i postaram sie przyjsc wczesniej ^_^ acz nie obiecuje, ze mi sie uda ;d

No dobra xD Jak zobaczycie jakiegoś blondyna w okularach w ciemnozielonej kurtce to pewnie to bede ja xD Ewentualnie jak ją zdejme to w czarnej bluzie z kapturem z niebieskim napisem :D

i jak spotkanie? znaleźliście się?;>

Znaleźliśmy znaleźliśmy xD W niedziele  pewnie znowu się spotkamy nie? xD Ironic, mam nadzieje że wpadniesz tym razem? ;)

no w tą to już powinnam być w domu więc mogę wpaść.
haha, wy się znaleźliście, ale nie wszyscy xD
było dwóch ludziów z mojej szkoły i was nie widzieli. oj udani oni, udani... :]

szkoda ich ._.

w sumie mieliśmy troche lipna miejscówke, bo wolna loża była tylko tak na uboczu



za tydzień mnie pewnie nie będzie, a przynajmniej nie wiem, czy się wyrobie... bede zombie po wanekonie...

Hmmm... teoretycznie podobnie... Jak byś Ewa chciała, to zawsze mam dwie ręce i parę nóg... pomóc mogę. Jeśli pojadę "z Wami".

Następny raz bym raczej proponował z jakimś takim przesunięciem czasowym, aby każdy mógł ogarnąć się z czasem i swoimi interesami.

przesunięciem czasowym?

nie widze problemu w spotykaniu się co tydzień, nie wszsycy muszą wpadać : )

tylko fajnie, jeśli będziemy pisać o tym, czy będziemy, czy nie, zeby nie było potem problemu, że ktoś był sam xD

i np, jesli wiecej osob zadeklaruje przyjscie, możemy dawac info w innych miejscach (grono, nk, fejsbuk), bo tak co tydzien to nie wiem, czy jest sens

Właśnie o to mi chodzi, żeby nie było co tydzień, bo raczej nie każdemu będzie się wręcz chciało.
Jak zaczniemy mieć gdzieś miejsce z TV/swobodą/wolnością/ciepłem etc to można się postarać trochę częściej.

Ja w każdym razie wypadnę na pewno w dniach 25-27 marca, no i może ten weekend za Twoją sprawą Ewa.

jeśli następne będzie 25-27 to ja się piszę;) akurat ten weekend powinnam mieć wolny:D
ewentualnie następna niedziela, ale to już jak wam pasuje

niby tak, opos, ale fajnie bedzie, jesli bedziemy mieli z gory ustalone terminy spotkan, wtedy bedą mogły wpadać nowe osoby + jak kazde spotkanie będzie ustalane z oddzielna, to predzej czy pozniej ich idea upadnie :d



ale jak wiekszosc jest za 25-27marca, to niech wam bedzie :d

No i rozumiem, chodzi mi, że rzuca się termin, patrzy się komu pasuje i się robi.
No to się nie zobaczymy, a szkoda.